Jak utrzymać właściwy poziom cukru we krwi?
Cukrzyca to choroba cywilizacyjna, coraz częściej atakuje z nienacka, nie daje oczywistych objawów, dlatego tym bardziej trzeba wykazać się czujnością i obserwacją własnego organizmu. Lepiej zapobiegać niż leczyć, dlatego dziś krótko podpowiadamy, w jaki sposób działać, aby próbować uchronić się przed tą uciążliwą i wyniszczającą chorobą.Polecani dietetycy
-
Małgorzata Łyżniak
-
Elżbieta Gmurczyk
Dyplomowany dietetyk, specjalista ds. żywienia człowieka -
Jolanta Czepułkowska
Dyplomowany dietetyk kliniczny, psychodietetyk -
Anna Huma - Nande
Dyplomowany dietetyk kliniczny
Przede wszystkim nadrzędna zasada - regularność! Bardzo ważna jest systematyczność spożywania posiłków. W ciągu dnia powinniśmy jeść najlepiej co 3 godziny, tak więc wychodzi 5-6 posiłków, w tym 3 główne, pozostałe to przekąski.
Wybierajmy węglowodany złożone, produkty z pełnego ziarna, unikajmy białego pieczywa, białego ryżu, makaronów. Ograniczmy słodycze, napoje słodkie ale także alkoholowe. Należy uważać także na bardzo słodkie owoce.
Zadbajmy o odpowiednią ilość białka w diecie, z tego wszak pobieramy dobrą energię. Przetwory mleczne, chude mięso ale dla równowagi ryby, bardziej te tłuste, ponieważ zawierają więcej kwasów omega-3.
Jedzmy dobry tłuszcz - orzechy, awokado, ryby, słonecznik, zrezygnujmy z niezdrowego tłuszczu typu np. słonina.
Nie zapominajmy o takich elementach jak:
* błonnik - organizm wówczas wchłania mniej cukru i tłuszczu, uwrażliwia komórki na insulinę i oczywiście, to co pożądane - wspomaga proces odchudzania; błonnika szukajmy przede wszystkim w warzywach, owocach ze skórką i produktach z pełnego ziarna;
* wapń - poprawia tolerancję glukozy i najlepiej przyswajać go z produktów mlecznych takich jak jogurty, sery;
* chrom - wspomaga trzustkę w produkcji insuliny, reguluje poziom cukru we krwi a dobrym jego źródłem są orzechy, owoce morza, pomidory, brokuły;
* omega -3 - wpływa na poziom glukozy we krwi a najlepiej czerpać to bogactwo z ryb morskich, awokado, olejów m.in z oleju rzepakowego.
Warto także kierować się w wyborze produktów w codziennej diecie indeksem glikemicznym, aby świadomie komponować posiłki i wiedzieć, które z produktów, mają niski indeks glikemiczny poniżej 40 a które należą do grupy wysokiego indeksu powyżej 60. Ma to duże odzwierciedlenie w poziomie glukozy w naszym organizmie.
Nie należy zapominać także o kuracji zielarskiej. Filiżanka naparu z morwy białej czy rutwicy lekarskiej nie zastąpi leków w chorobie ale spowolni jej rozwój lub nawet może zapobiec powstaniu cukrzycy.
Badajcie się, sprawdzajcie każdy niepokojący sygnał, który daje Wam ciało, bo lepiej niwelować chorobę w zarodku i stoczyć wygrany pojedynek niż żyć z cukrzycą na co dzień.
Zdrowia życzymy!
Autor:
Katarzyna Gryska
Podobne artykuły
Co skrywa w sobie bułka? :)
Bułka, bułeczka.. ciepła, chrupiąca, wypieczona, posmarowaia cienką warstwą śmietankowego masła... Czyż to nie doskonały wstęp do smacznego śniadania? :)
Ale i okazja nie byle jaka, bo u nas święto goni święto ;) Jak się okazuje 1 czerwca to nie tylko Dzień Dziecka ale i .. Święto Bułki ;)
Przy tej okazji kilka słów o bułeczkach w diecie;)
30 lipca - Dzień Sernika
Ciągle tylko dieta i dieta i wreszcie nadchodzi okazja do grzechu... :) 30 Lipca został mianowany Międzynarodowym Dniem Sernika:) Świętować czy nie świętować? Taka okazja jest tylko raz do roku, więc pozwalamy na jeden mały kawałeczek. Ale czy
nie wydaje się Wam, że Międzynarodowy Dzień Sernika powinien mieć swoje święto w okolicach Bożego Narodzenia lub Wielkiej Nocy? To wszak wtedy na naszych świątecznych stołach króluje sernik. Ależ jaki on wtedy cudny.. krakowski z kratką, wiedeński, czekoladowy, królewski, z rodzynkami, z makiem, z chałwą ... po prostu z czym tylko się da. Jedno jest pewne,zawsze smakuje tak samo - pysznie ;)
Czy nasza domowa spiżarka może kryć remedium na poparzenia słoneczne?
Wreszcie nadeszło lato.... Kto nie tęsknił za letnimi promieniami słońca ... ręka w górę! ;) Nie widzę chętnych ;) Każdy spragniony pięknej aury wykorzystuje każdą chwilę aby złapać każdy strumień słońca. Czy umiemy się opalać ? Czy robimy to bezpiecznie dbając o naszą skórę i zdrowie ? Niestety, nie zawsze nam to wychodzi. Często jest już za późno na reakcję, bo zapomnieliśmy nałożyć krem z filtrem, po wieczornej kąpieli nasza barwa ciała przybiera kolor czerwonego raka, skóra ciągnie a do tego dochodzą dreszcze i pierwsze objawy udaru słonecznego w różnym stadium. Czy chcąc zareagować szybko i nie mając pod ręką pianki na poparzenia możemy sobie pomóc? Czas zajrzeć do domowej spiżarki aby sprawdzić co pozwoli ukoić ból i przywrócić równowagę skórze.
