Regularne jedzenie frytek wiąże się ze zwiększonym spożyciem tłuszczu obficie wchłanianego przez smażone ziemniaki i jest to niezależne od tego, jakiego tłuszczu użyjemy. Zbyt wysokie spożycie tłuszczu jest niekorzystne dla utrzymania prawidłowej masy ciała oraz dla zdrowia. Kupując frytki w barze lub restauracji nie mam dodatkowo pewności, jaki rodzaj tłuszczu został zastosowany.
Często bowiem, do przyrządzenia dużej, przemysłowej ilości frytek w restauracjach stosowany jest łój lub utwardzany tłuszcz roślinny. Spożywanie wymienionych podwaja problem. Nie tylko zwiększamy wówczas całkowite spożycie tłuszczu ale, w przypadku łoju, zwiększamy również spożycie nasyconych kwasów tłuszczowych, które są szczególnie niezdrowe dla kondycji naszego serca i układu krążenia.
Natomiast spożycie utwardzanych tłuszczów roślinnych zwiększa dostarczenie do organizmu izomerów trans kwasów tłuszczowych. Ich nadmierne spożycie zwiększa ryzyko wystąpienia nowotworów oraz miażdżycy. Działanie kancerogenne wykazuje również akrylamid-związek powstający w procesie przygotowania frytek. Nie mniej istotny jest również fakt, że regularne spożywanie frytek jako dodatek do posiłków sprawia, że rzadziej sięgamy po inne zdrowe dodatki takie jak: kasza, ciemny ryż, pełnoziarniste pieczywo.
Nie musimy jednak całkowicie rezygnować z "frytkopodobnych" dodatków, jeśli tylko zamiast klasycznie przygotowywanych frytek raz na jakiś czas sięgniemy po upieczone, skropione niewielką ilością rafinowanego oleju rzepakowego ziemniaki. Jeszcze zdrowszym rozwiązaniem będą w ten właśnie sposób przygotowane bataty (słodkie ziemniaki).
Mięta pieprzowa, znana i popularna szczególnie latem, nie tylko zdobi nasze szklanki z wodą i cytryną dając nutę orzeźwienia w niesamowitym upale, ale także ma wiele właściwości zdrowotnych. Liście tego przepięknie pachnącego zioła mogą pływać w szkle praktycznie o każdej porze roku.
Przed nami czas przygotowań do Świąt Wielkiej Nocy. Jednym ze stałych elementów jest oczywiście planowanie menu na ten wyjątkowy czas. Przeliczamy, szacujemy, sporządzamy listę zakupów a potem już tylko wizyta w sklepie i pichcenie w kuchni.
Kilka tygodni temu o nasionach chia zrobiło się naprawdę głośno. Media obiegła informacja, że są one niebezpiecznie dla zdrowia. Wyjaśniamy! :)