Jak wyliczyć zapotrzebowanie na energię?

Podstawowa przemiana materii (BEE/PPM/BMR), jest to ilość energii potrzebnej do utrzymania podstawowych funkcji fizjologicznych organizmu (np. oddychania, pracy serca i krążenia), wówczas, gdy organizm znajduje sie w stanie spoczynku, w ściśle określonych warunkach: po co najmniej 8 godzinach snu, po 12-14 godzinach nieprzyjmowania pożywienia, po przebudzeniu, leżąc na wznak, w warunkach zupełnego spokoju fizycznego i psychicznego oraz komfortu cieplnego.


Polecani dietetycy

Jest wiele metod pomiaru podstawowej przemiany materii, jak również kilka matematycznych sposobów na jej obliczenie. Najpopularniejszym jest, opublikowany jeszcze w 1919 roku, wzór/metoda J. Harrisa i F. Benedicta:

mężczyźni = 66,5 + (13,75 x masa ciała [kg]) + (5,003 x wzrost [cm]) - (6,775 x wiek [lata])
kobiety = 655,1 + (9,563 x masa ciała [kg]) + (1,850 x wzrost [cm]) - (4,676 x wiek [lata])


Wyliczając własną, podstawową przemianę materii otrzymujemy (orientacyjną) ilość kcal, jaką nasz organizm spala tylko na zupełny spoczynek.
Chcąc natomiast dowiedzieć się ile wynosi nasza dzienna, całkowita przemiana materii powinniśmy pomnożyć wynik BEE przez współczynnik aktywności fizycznej:

małej aktywności fizycznej (siedzący tryb życia) odpowiada zakres wartości: 1,4-1,69

umiarkowanej aktywności fizycznej (UWAGA! Taką aktywnością określa się pracę na budowie lub niezbyt intensywny, codzienny, godzinny trening) odpowiada zakres wartości: 1,7-1,99
duża aktywność fizyczna dotyczy osób trenujących intensywnie przynajmniej 2 godziny dziennie, a zakres wartości jej odpowiadający to: 2,0-2,4.

Wyliczenia te oczywiście nie są idealnie dokładne, co widać już na pierwszy rzut oka. Trudno jest chociażby sprecyzować, w wielu przypadkach, współczynnik aktywności fizycznej. W związku z tym, warto potraktować otrzymane liczby raczej orientacyjnie i mieć na uwadze również fakt, że wiele dodatkowych czynników, takich jak np. zdrowie oraz styl życia, także mają wpływ na podwyższenie lub obniżenie naszej rzeczywistej przemiany materii. Do tych czynników należą m.in.: choroby tarczycy, długo trwające i częste restrykcje żywieniowe, nieregularne odżywianie i inne.
Zapraszam do wyliczeń!


Autor:
Dyplomowany dietetyk, specjalista ds. żywienia człowieka

Podobne artykuły

Dlaczego jemy, skoro wcale nie jesteśmy głodni?

Oto kilka powodów, dla których jemy tak naprawdę nie chcąc jeść. Po pierwsze, i bardzo częste nie odczuwamy prawdziwego głodu. Ten fałszywy głód może wiązać się ze stresem, zmęczeniem i negatywnymi emocjami. W tym stanie nie chcemy jeść “zwykłego” jedzenia, ale tłuste, smażone, chrupiące, słodkie, niezdrowe. Ochoczo sięgniemy po jakiś fast-food lub słodycze a rozsądny obiad zostawimy na później.

Stara szkoła

Ostatnio usłyszałam w gabinecie od Pacjenta stwierdzenie „szukam diety dla siebie”. To nie pierwszy raz. Kontekst bywa odchudzający, zdrowotny, związany ze złym samopoczuciem, a ostatnio, najczęściej łączący wszystkie te elementy. Także tym razem, moim pierwszym skojarzeniem z tym stwierdzeniem było przypuszczenie o chęć eksperymentowania Pacjenta z różnymi „sposobami” na odżywianie.

Refleksje po pobycie w nadmorskim kurorcie - jak się odżywiać?

Na świeżo po powrocie z nad morza, pokuszę się o słów kilka na temat żywienia na polskim wybrzeżu. Zdawać by się mogło, że polskie, piękne, nadmorskie kurorty będą oferować przede wszystkim zdrowe, świeżo złowione morskie ryby, które powinny przyciągać gości w ten rejon Polski. Wszak, gdzie zjeść lepszą rybę niż nad polskim morzem? Okazuje się, że nie jest to jednak takie oczywiste.

Elżbieta Gmurczyk
Cichy zabójca - cholesterol
Cichy zabójca - cholesterol