Chronią przed chorobami układu sercowo-naczyniowego, cukrzycą, nadwagą czy otyłością. Poprawiają pamięć oraz koncentrację, co bezpośrednio składa się na funkcjonowanie w codziennym życiu. Zmniejszają stan zapalny w organizmie oraz chronią przed nowotworami. Zaleca się spożywanie 30 gramów orzechów dziennie, co odpowiada 1 małej garści. Mogą to być np. włoskie, laskowe, migdały, nerkowce, arachidowe, pekan, brazylijskie.
Orzechy laskowe zawierają dużo wapnia i magnezu, co wspiera zdrowie kości i zębów. Włoskie usprawniają procesy myślowe oraz chronią serce. Brazylijskie są bogate w selen, który jest potrzebny do procesów antyoksydacyjnych w organizmie oraz wspierania układu odpornościowego. Arachidowe zawierają najwięcej białka, które jest składnikiem budulcowym organizmu i syci na dłużej. Co bardzo ważne ! Należy pamiętać, aby orzechy spożywać jako składnik posiłku oraz używać ich z umiarem ze względu na wysoką kaloryczność.
Czas świąt to jak wiadomo okres pokus, różnych odstępstw, grzechów dietetycznych mniejszych i większych, dlatego trzeba wdrożyć w życie" dekalog świątecznej rozpusty" :) Dekalog ten nie pozwoli nam tak do końca zatracić się w bożonarodzeniowych tradycyjnych daniach oraz ulec świątecznemu obżarstwu ;)
Wreszcie nadeszło lato.... Kto nie tęsknił za letnimi promieniami słońca ... ręka w górę! ;) Nie widzę chętnych ;) Każdy spragniony pięknej aury wykorzystuje każdą chwilę aby złapać każdy strumień słońca. Czy umiemy się opalać ? Czy robimy to bezpiecznie dbając o naszą skórę i zdrowie ? Niestety, nie zawsze nam to wychodzi. Często jest już za późno na reakcję, bo zapomnieliśmy nałożyć krem z filtrem, po wieczornej kąpieli nasza barwa ciała przybiera kolor czerwonego raka, skóra ciągnie a do tego dochodzą dreszcze i pierwsze objawy udaru słonecznego w różnym stadium. Czy chcąc zareagować szybko i nie mając pod ręką pianki na poparzenia możemy sobie pomóc? Czas zajrzeć do domowej spiżarki aby sprawdzić co pozwoli ukoić ból i przywrócić równowagę skórze.
Kłopoty ze słodyczami dotyczą chyba każdego z nas. "Za dużo. Za mało. Za często. Za późno.: Jak sobie z tym poradzić?